19.8.12

Wakacje

Witamy wszystkich serdecznie po wakacyjnej przerwie ;)

Przez kilka ostatnich tygodni wiele działo się w naszym życiu, wiele też zebraliśmy materiałów dokumentujących ten czas. Usiadłem w końcu do posta i patrząc na te kilka tygodni przez które nic nie pisałem oraz miesięcy przez które Maluszek jest z nami, aż nie chce się wierzyć jak bardzo nam to maleństwo urosło. Poniżej jest kilka zdjęć z Tuskulum z początku czerwca - popatrzcie jak malutki i słodziutki był nasz Szkrabek :)


Nasze maleństwo w głębi, na pierwszym planie braciszek "niebieski"


W kwestii podgryzania praktycznie nic się nie zmieniło ;)

 

Nasz Izunio po lewej, niebieski po prawej


Nie stracił ani krztyny uroku od tamtej pory

 

Nasz mały Gieńjusz zmężniał


Tak wyglądał tydzień temu.
Od czasu jak zabraliśmy go z Tuskulum Izerek dalej rośnie podręcznikowo. Od tamtej pory mamy co tydzień o kilogram więcej pieska. W dniu dzisiejszym, gdy Izerek ma już niemalże 20 tygodni, waga pod nim wskazuje 21 kilogramów.

 

Chcąc zabezpieczyć na wszelki wypadek piękny wiklinowy kosz jaki mu sprawiliśmy, zakasałem rękawy i ... usiadłem do maszyny do szycia ;)


W sumie nie tak od razu - najpierw zrobiłem pomiary, szablony...


Izerek pomagał jak potrafił


Części składowe wystarczyło wyciąć


i zszyć ;))


Tak wyglądał efekt końcowy


Przy okazji uruchomienia maszyny do szycia powstały też pierwsze zabawki


Maluch bardzo je polubił


Po intensywnej zabawie nie zawsze miał siłę, by zjeść inaczej niż widać to na zdjęciu poniżej ;)


Jedną z ulubionych jego "zabaw" jest zabawa wodą - dlatego czasem ciężko się doprosić, by wyszedł z wanny ;))

 

W międzyczasie maluszek zaczął zmieniać garnitur ząbków

 

Niemalże co dzień pojawiał się nowy

 

Kochana jest ta nasza psinka!

 

A jaka mądra ;)) Tu w wieku 14,5 tygodnia:

 

Wakacyjna przerwa była przerwą urlopową - nasze maleństwo namówiło nas na wczasy nad jeziorem

 

Cwaniaczek ;)

 

Zakwaterowani byliśmy pośród drzew w domku z drewna. Tuż obok zawisły hamaki, a do jeziora mieliśmy około dwudziestu metrów :D

 

Maluszek relaksował się jak chciał i gdzie chciał


Niekoniecznie przejmując się przybrudzoną momentami sierścią ;)


Poznał nowych kolegów i koleżanki

 

I stał się gwiazdą ośrodka wczasowego

 

Dzieci i dorośli lgnęli do niego

 

A on lgnął do nich i do wody :)


Pierwszy raz nasz Izerek miał możliwość zetknąć się z tak dużą wanną


...i od razu dał nura do wody!

 

Na kąpielach nie poprzestał

 

Niczym Magellan swym rowerem wodnym...

 

...ruszył przed siebie chcąc opłynąć Ziemię.

 

Udało mu się opłynąć jezioro

 

Dobre i to na początek ;)

 

Mając już za sobą chrzest wodny, uznał że rowery wodne są dla mięczaków i...

 

...wskoczył do kajaka ;)

 

...i pływał

 

...pływał

 

aż zasnął :)

 

Swoją drogą - pięknie wygląda zachód słońca podziwiany w kajaku na środku jeziora :)

 

 tylko cisza...


...i spokój.


Po dniach pełnych wrażeń nasz maluszek razem z nami wylegiwał się na hamaku ;)


Na filmie poniżej udało się uwiecznić pierwszy raz, kiedy to nasze maleństwo popłynęło.
Jakież było jego zdziwienie, gdy zrozumiał, że płynie ;))


Po powrocie z wakacji Izerek wiedział już co dobre i wyciąga nas nadal na wodne przygody - oto jedna z nich. Wyprawa nad ujście rzeki Schelde - której południowa odnoga przypomina autostradę dla kontenerowców ;)


Udaliśmy się tam nieco większym autkiem niż mamy w zwyczaju, ale to zupełnie inna historia


Swoją drogą, Holendrzy są bardzo pomysłowi. By z normalnej drogi zrobić drogę ekspresową o dwóch jezdniach rozdzielonych pasem zieleni..... namalowali go sobie ;)))


Dojechaliśmy i zaczęło się!


Harce i swawole


Aż tu nagle...!


Co to takiego?


hmmm...

 

Zainteresowanie było dość spore


obiekty zainteresowania też do najmniejszych nie należą ;)



No tak..


Ale o czym to ja?


Mam wrażenie że o czymś zapomniałem.


 

No tak! Woooodaaaa!!!


Przy okazji Maluszek dostał pływającą zabawkę


Którą co raz przynosił prosząc, by ją ponownie wrzucić do wody ... i tak w kółko

 





 

Maluszka zaciekawiły muszelki...

 

 


 


I w końcu znalazł tą najpiękniejszą na plaży i przyniósł ją oczywiście Alci ;)



A już za chwilkę wsiadamy w auto i uciekamy przed 35 stopniowym skwarem prosto nad Morze Północne!! Będą kolejne zdjęcia i filmiki do publikacji ;)

Bonusik:





13 komentarzy:

  1. Łał, ale fotorelacja! Aż mi się komputer zawiesił na stronie :-) Zaraz filmiki obejrzę, a potem jeszcze raz i jeszcze raz... :-) Może potem coś mądrzej skomentuję, bo mi rozum odjęło z wrażenia :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy zdajecie sobie sprawę z tego że stęskniliśmy się za Wami :)
    Super post :)
    Czytam i czytam i jeszcze raz oglądam i czytam :)
    Zaległości ;) po stokroć macie odpuszczone :)
    Pozdrawiam :)) i nie mam czasu na nic więcej - bo oglądam i czytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie tworzyłam coś na blogu, a Adam mówi "Ciekawe co tam u Czerwonych? Jak wygląda Izerek?". I odpowiedź powaliła nas na kolana. Rewelacja!!! Czy To Wasza profesja, tworzenie tak atrakcyjnych materiałów? Brak słów, warto było czekać!
    Ostatni filmik to mistrzostwo świata:)
    A poza tym to zachowania podobne (oprócz wanny), radość ta sama u obu piesków. Fajne te małe Tuskulaki:)
    Ogladaliśmy rodzinnie, a teraz jeszcze Izerkowi pokażemy braciszka:)
    Buziaczki:) Nie każcie znowu tyle czekać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękujemy bardzo za miłe słowa od wiernych czytelników ;)
    Kolejne posty na pewno będą się ukazywały częściej bo i zapału po tak miłych słowach mamy więcej ;))
    Wielki ukłon w stronę Aluni! To za jej sprawą post ten w końcu ujrzał światło dzienne :)
    Pogoniła mnie do pisania :D
    Gdyby nie jej kreatywność i "oko" nie mieli byśmy czego podziwiać. Nie jest to nasza profesja, tym bardziej miło gdy ktoś to docenia ;))
    Pozdrawiamy serdecznie wszystkich!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam zatem z ogromną niecierpliwością. Czasem mam wrażenie, że oglądam swojego psinka, ale w innej scenerii. Ciekawe uczucie:)
      Rzeczywiście jesteście bardzo kreatywni, zarówno pod względem bloga, nauki Izerka, jak też zabawek i koszyków.
      Ala, goń do pisania jak najczęściej!!!Czekamy z niecierpliwością na nowe niespodziewajki:)
      Buziaki:)

      Usuń
  5. A mówią,że od przybytku głowa nie boli.
    Oj boli,boli...,tym bardziej,że czytam/oglądam szybko,zachłannie,jakby miało mi to wszystko zaraz zniknąć na kolejny miesiąc.
    Piękne te goldenki z Tuskulum.
    Tak,powtarzam się i będę monotematyczna,bo nie można inaczej,gdy widzi się,jak one pięknie rosną,jakie są mądre i kochane.

    OdpowiedzUsuń
  6. A niech mnie bractwo miłośników Tuskulum wraz z Madzią D. zlinczuje, ale ja domagam się też ogólnych wieści, wszak to blog gorgomil.blogspot.com. Jak nie chcesz pisać to zapraszam osobiście - jesteście w moim mniemaniu rodziną, więc się nie wywiniecie.

    P.S. Jak Madzia zareagowała na Izerka w filmie postaram się wysłać mailem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam na film Panie Damianie - wszyscy ciekawi jesteśmy reakcji Madzi na naszego maluszka :)

      Usuń
  7. Rewelacja. Rzadkie relacje, ale jak napiszecie to wyrywa z butów:) Szczęki fantastyczne :) Pzdr od braciszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło nam czytać te słowa i cieszymy się że zaglądacie do nas. Teraz wasza kolej - czekamy na posty ;)

      Usuń
  8. Zaglądamy tutaj, zagladamy , więc proszę się nie lenić :-)
    ''Bonusik'' rozwalił Nas na łopatki!
    Róbcie jak najwięcej zdjęć, właśnie teraz, bo z każdą chwilą pieski się zmieniają.
    Nasza też jest tak uzależniona od wody,
    czasami to wygląda jak delirka na jej widok, detektory z dala już wyczuwają H2O :-)
    Wspaniałych chwil z Izerkiem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pozazdrościć umiejętności w wykonaniu legowiska. Jestem pod wrażeniem :)! Gratulacje! Z każdym miesiącem coraz fajniejszy piesio. Jest cudowny! Szybko rośnie, dlatego na blogu utrwalajcie w miarę możliwości jak najwięcej, ucieszy to zapewne wielu odwiedzających Waszą stronę. Piękne, malownicze zdjęcia i miłe dla oka filmiki. Gafi powinien wziąć lekcje nauki pływania od od Izerka ;), który czuje się jak ryba w wodzie widząc na zdjęciach. Pozdrawiam serdecznie z nad morza. Adaś

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki za docenkę ;) Pozdrowionka! :)

    OdpowiedzUsuń