Od czasu zakończenia przez nas studiów działo się wiele, ale nic z tego nie inspirowało do tego, by o tym pisać. Choć byłoby o czym pisać... Z rzeczy, które naprawdę warto wymienić jest fakt, że stałem się ojcem chrzestnym Madzi - córeczki Jagody i Damiana ;p
Prawda jest taka, że jestem słabym bloggerem i głównie to sprawiło, że blog usechł, ale zapowiadają się zmiany :) W naszym życiu już niebawem pojawi się maleństwo :) Mój synuś ;))
Dnia trzeciego miesiąca kwietnia u podnóża Gór Izerskich urodziła się kluseczka, która z początkiem czerwca stanie się nieodłącznym członkiem naszej małej rodzinki :D Rozwój maluszka i jego braciszków można śledzić na blogu hodowli, do czego serdecznie zapraszam (link po prawej stronie).
Nawet nie macie pojęcia jak bardzo się cieszymy - to wspaniałe uczucie realizować nasze marzenia :))

Gdzie mój komentarz - ktoś skasował czy nie dotarł?
OdpowiedzUsuńChciałem spytać czy zostawiłeś swój materiał genetyczny, czy podobieństwo jest przypadkowe.
Prosiłbym jeszcze abyś połączył bloga z G+ - będę powiadomienie dostawał.
Pozdrawiamy
Piękny, piękny. Biszkoptowy? :))
OdpowiedzUsuńI co tato?
OdpowiedzUsuń