Ojej! Zakurzyło się tu troszkę ;) Dawno tu nie zaglądaliśmy.
Wiem, że wypadałoby uzupełnić bloga o zaległe posty, na to niestety wiecznie brakuje czasu. Wielu z Was zapewne stęskniło się za nasza małą pocieszką, dlatego postanowiliśmy zrobić specjalnie dla Was małą sesję fotograficzną* ;)
*(wzorowaną na sesji braciszka)
"Izerek szykuje się na przyjście zimy"
Przystojniaczek :]
Na koniec dwa urwisy zabiegające o uwagę Alci :)
Oj bardzo się niektórzy stęsknili, bardzo :-) Izereusz- model nad modele- wydaje się mieć radochę z nadchodzącej zimy, sądząc po jego uśmiechniętym wyrazie pyszczka na każdej fotce :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy gorąco z deszczowego Tuskulum :-)
:) Witaj Riannon :) Nasz Izercio chyba ze wszystkiego ma radochę :) Jest niesamowicie radosnym pieskiem :))) Uwielbia się popisywać, by być w centrum zainteresowania :) Mimo to, zrobienie tego typu fotek jest banalnie proste :),
Usuńbo Izerek jest prymusem i zawsze stara się wykonać zadanie celująco :)
Serdecznie pozdrawiamy :)
:-D Nadmiar wolnego czasu? Trzeba jednak przyznać, że prawdziwy z Izerka elegancik. Następnym razem koniecznie musi być cylinder!!! Buziaki dzieciaki:-)
OdpowiedzUsuńKochana Natalko :)
UsuńKtoś tu się nie wysilił i nie przeczytał wypocin Gucia :):):) Buuuuu...
Dwója! Siadaj! ;)
Cała sesja trwała ok 10 minut plus umieszczenie zdjęć na blogu :)
Miło nam, że tutaj zajrzałaś :)
Buziaki i powodzenia 29-tego :):):)
Droga Alu,
UsuńPoprawię się z czytaniem już niebawem. Na razie jestem na etapie przyswajania jedynie pisma obrazkowego w wolnym czasie;-D
Buziaki i jeszcze nie puszczajcie;-)
Aż trudno uwierzyć, że ten wpis się pojawił:) Oczy przecierałam ze zdumienia. W takim razie niech Wam sypie na zdrowie i ... na twórczość radosną.
OdpowiedzUsuńA poważnie, fajnie, że jesteście. Izerek to rzeczywiście przystojniacha. Trudno nawet powiedzieć, w czym mu najbardziej do...pyszczka. Mnie urzekło przedostatnie zdjęcie, choć to z pieskiem tez jest cudne, i to, i tamto. Bo jak piękny piesek to i fotki takie.
I jak dzielisz swą miłość do tych dwóch adoratorów? Pozdrawiamy obu:)
Izercio przesyła merdanko ogonkowe dla braciszka:)
A swoja drogą ileż cierpliwości maja te nasze pieski prawda? Ubieramy je w dziwne rzeczy, a one potulnie pozują jakby tak miało być. Ot, goldenki:)
Anita :)
UsuńHeh... Przedostatnie zdjęcie jest mojego autorstwa :) Czuję, że rosnę, choć 184cm to i tak jest już wystarczająco dużo :)
Jak dzielę swoją miłość? Heh:) Pół na pół, choć wiem, że to nie jest normalne ;)
Pozdrawiamy!
Nienormalne? Jak się ma takich fajnych Chłopaków to wszystko jest w normie:)
UsuńRośnij, rośnij, taki wzrost każdemu z nas potrzebny, prawda?
Buziaki:)
Cóż za miła niespodzianka :)*
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy było szuranie kopytkiem :),
a może niosło się echem nasze tu trąbienie...? /:D
Tak czy siak radocha wielka.
Patrzę, podziwiam i od razu cieplej :)
Pozdrowionka i buziaczki dla Wesołej Gromadki {{{ }}} ***
Witaj Tajemnicza Ksanthippe ;) hehehe :)
OdpowiedzUsuńNiosły się jedynie wyrzuty sumienia ;)
Szuranie kopytkiem też było, a jakże! Tyle, że przed sesją :) W trakcie sesji to już pełne skupienie ;) Hahaha :)
Hej, hej Kochani!
OdpowiedzUsuńCzas zacząć przygotowania do wiosny:) Pobudka!!! Pokażcie Izercia kochanego!!!
Buziaki:)