Cześć i czołem!
Pewnie większość z Was nie spodziewała się nowego wpisu? ;)
Najwierniejsi tropiciele losów tryptyku zapewne dopatrzyli się na zaprzyjaźnionym blogu obietnicy, jaką złożyła Alunia :)
Wszystko byłoby super a i wpis zapewne byłby obfitszy, gdyby nie to, że Alunia niemalże zapomniała poinformować autora o nowym wpisie jakiego "dokona" ;))
Pewnie większość z Was nie spodziewała się nowego wpisu? ;)
Najwierniejsi tropiciele losów tryptyku zapewne dopatrzyli się na zaprzyjaźnionym blogu obietnicy, jaką złożyła Alunia :)
Wszystko byłoby super a i wpis zapewne byłby obfitszy, gdyby nie to, że Alunia niemalże zapomniała poinformować autora o nowym wpisie jakiego "dokona" ;))
Skoro tak się stało, to dlaczego by nie? ;) Kilka zdjątek dla zaspokojenia "małego głoda" ;))
Izerek i jego nowe hobby:
Izerek i jego nowe hobby:
Nie za dużo, żeby nie zemdliło ;)) Uściski dla bywalców!
Hmm, ha, hmmm... Jkaby to ująć zgrabnie?
OdpowiedzUsuńPo pierwsze super, że zapodaliście (nie wnikajmy w autorstwo obietnic i wpisów:) ), bo kibiców i obserwatorów macie wiernych.
Po drugie chętnie udostępnię swój blog do składania obietnic (brawo Alcia!!!), bo wtedy następuje mobilizacja:)
Po trzecie poskąpiłeś Mati tych fotek i opisów, poskąpiłeś. Izerkowych wielbicieli nigdy nie zemdli. Prawda, że dobrze mówię? Zatem wypada przyjąć, że powyższy post jest wstępem do wstępu i niedługo rozwiniecie opowieść słowno - obrazkowo - filmowa o przepięknym piesku, Izerkiem zwanym. Już teraz Alcia może składać obietnice, a my Cię zawsze uprzejmie poinformujemy:) Może być?
A po czwarte cudny ten goldenek, ten Izerek, ten słodziak, CHAMPION i tyle:). Widać, że jest bardzo szczęśliwy i super zadbany.
A tak na marginesie, czy też macie tony sierści od kudłacza? Patrzę na Izercia i tak samo jak mój ma na grzbiecie gładką sierść, taką już bardziej dorosłą, tylko szyja pozostaje w kędziorach.
Na wielu fotkach widoczne jest to właśnie miejsce. Czy to jakiś specjalny wybieg, czy taki teren rekreacyjny, park?
Pozdrawiam cieplutko, buziaki od Izercia dla Izercia:)
Anita:)
UsuńBardzo zgrabnie to ujęłaś :):):)
Nasz Izuś również dba o to, by zajęć nam nie brakowało, także odkurzacz/miotła codziennie idzie w ruch :)
Nie jest tak źle :) W naszym postrzeganiu nie są to "tony" ;)
Miejsce, gdzie nasz Szkrabek jest często fotografowany to część dużego parku, która znajduje się niedaleko nas. Bardzo lubimy tam spędzać czas z Maluchem, gdyż przestrzeń jest ogromna, więc piesiu może się tam beztrosko wyszaleć :):):)
Ściskamy :)
:-) Nie mdli :-) można dawać więcej :-)))
OdpowiedzUsuńMały głód,lekko zaspokojony, ale w miarę jedzenia apetyt rośnie :)
Buziaki dla Alci :-*
Obiecała :) pamiętała :) i dokonała :) nawet jak troszkę zapomniała :-) hi hi hi
Uściski dla Czerwonych { }
Bemalg :)
UsuńDziękuję za buziaczki :***
A wiesz, że mnie też nie mdli??? ;)
Ciekawe kiedy Gucio stanie na wysokości zadania ;)Hiiii :)
Ja rączki umywam :):):) Hihihi :)
Ściskam {}
O, też ściskamy radośnie i cieszymy się ze spełniania obietnic :-) Izereusz świetnie prezentuje się z frisbee. To psiaki niemal stworzone do tego typu zabaw.
OdpowiedzUsuńNie wiem,jak to możliwe, ale z każdym wpisem Izereusz pięknieje :-)
Riannon :)
UsuńJa też nie wiem jak możliwe jest to, że nasz Słodziak pięknieje z... każdym dniem :):):)
Uściski :)
Izerek rozbrykany i przeszczęśliwy, skąd ja znam ten widok...:))*
OdpowiedzUsuńSzeleczki przykuwają uwagę ;)
Tak sobie myślę..., właściwy napis na właściwym miejscu :) Wystarczy spojrzeć i wszystko jasne *,*
Pozdrowionka dla Wesołej Czerwonej Gromadki :)*
Ksanthippe :)
OdpowiedzUsuńSkąd Ty znasz ten widok? Hihihihi :)****
Odnośnie nowego dodatku do szeleczek- tak samo pomyślał Mateusz kupując ten napis):):)
Buziaki:***
Ludki Kochane!!!! Co tam u Was słychać? Dajcie się "czytać i oglądać":)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)