3.4.14

2!




Każdego prędzej czy później to dopada - chwila zadumy nad kolejnym minionym roczkiem ;)

"Zanim zdmuchnąłem świeczkę pomyślałem życzenie, aby choć przez chwilę mieć ludzkie łapki ;)
Popatrzcie co się stało:"




Taki oto piękny torcik przygotowała Pancia dla Izerka. W składzie m.in. łosoś, tuńczyk
i kurczaczek :) Pychotka...- wiem, bo sam próbowałem :)




 "Trochę mnie poniosło, wybaczcie proszę ten nieład ;) Jak się bawić, to na całego ;)"


"Może i głupio wygladam, ale i tak do twarzy mi w tym kolorze ;)"



"Taki już jestem - zawsze radosny i uśmiechnięty :)"




"Selfik z Panciem :) Ponoć ostatnio na czasie :)"


"Ja w akcji - szybki i wsciekly ;)"



"Nooo daj buziaczka :)"

 

Hooop!



"Mniaaam, nie ma to jak plasterek belgijskiej bagietki :)"



Izer-zdobywca :)





 













 




"Wiem, wiem... Nie ma drugiego tak urodziwego jak ja ;)"












Fun, fun, fun :)


 

  









"Sam nie mogę się na siebie napatrzeć ;)"

Bonusik:

"W marcu jak w garncu", "kwiecień plecień, bo przeplata..." wiec przyda sie
nieprezentowany jeszcze jesienny zakup - przeciwdeszczowa kurteczka ;)




 Babcia Danka zakochana w Izerku z wzajemnością (no, może trochę za bułeczki :))) ) 


"Fajny miałem urlopik u Dziadków :) Już za nimi tęsknię..."

Buziaki ślą rozrabiaki! ;)

6 komentarzy:

  1. Izerciu!
    Cudny z Ciebie Chłopak, przepiękny, mądry i ... pełen kultury. Życzymy Ci zdrówka i tego, by marzenia się spełniały (ale dobrze je przemyśl ha ha ha).

    Kochani, cudowny wpis, który zachwyca i wzrusza, rozbawia, śmieszy i daje zdrową dawkę optymizmu, humoru, radości. Dziękuję:) Jak zwykle pomysł przedni. Tym samym zostaje Wam wybaczone tak długie milczenie. Ale żeby to było ostatni raz!!!! Przy takiej kreatywności musicie zwiększyć częstotliwość postów, nie dajcie się prosić:)
    Chyba przyjadę do Was z Izerkiem na naukę spożywania posiłków. Byłoby miło, gdyby nie chlapał przy misce tylko wycierał sobie pyszczulę serwetką.

    W pełni rozumiem zakochana babcię, mamy to samo. Tych piesków nie można nie kochać, są najwspanialsze na świecie.
    Pozdrawiamy cieplutko. Izercio właśnie czeka na spacerek i przybija piątkę braciszkowi:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A zatem minęły już dwa lata, jak pojawiły się w naszym Tuskulum ostatnie prześliczne białe kuleczki. Czas biegnie zdecydowanie za szybko, oj za szybko. To ogromna radość i wzruszenie, że możemy oglądać jak dorastają nasze maleństwa, jak wyrastają na piękne dorosłe psy.
    Przesyłamy serdeczności i moc uścisków :-*

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczęśliwy ten, kto świętuje na okrągło. A świat kręci się wokół Izerka nie tylko z okazji urodzin,
    wiem coś o tym :)
    Psinka jest wtedy w swoim żywiole - on kocha smakowite prezenciki. I korzysta, i świętuje na całego,
    aż mu się uszy trzęsą :)
    Torcik wygląda baaardzo apetycznie, trudno oprzeć się takiej pokusie.Też miałabym z tym problem ;)
    A po uczcie przebieżka i harce na wiosennej łączce,
    to tak dla zdrowotności i utrzymania zgrabnej sylwety :) Zabawa przednia, radosne fotki. Super wpis :)

    A balety były? I szuranie kopytkiem? Prosimy o filmik
    i z tej części imprezki :))

    Wiosenne, cieplutkie pozdrowionka i duuużo buziaków:)***


    OdpowiedzUsuń
  4. : ) :*
    Zdążyłam wrócić, na drugie urodzinki Tryptyku Izerskiego :)
    Mam nadzieję, że imprezka jeszcze trwa i słynne :) szuranie kopytkiem będzie kolejnym powodem do śmiechu, tak jak uroczy
    i rozbrajający na całego filmik :)
    z pałaszowania urodzinowego tortu.
    Buziaczki i sto lat dla cudownego Izerka Czerwonego :*
    Uściski i buziaki dla Alci i Mata
    i ;) ... babci też { } za bułeczki i Izerkowe rozpieszczanie :)
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkiego Najlepszego ;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy impreza jeszcze trwa?
    :-)
    Świetna (jak zawsze ) relacja z Urodzin!
    Wszystkiego Naj ... Naj.... dla Izerka, niech sie w zdrowiu chowa i sprawia Wam dużo i jeszcze więcej radości!

    OdpowiedzUsuń